Month: February 2017

Kto jest kim na boisku

Jako członek kilku szeroko pojętych grup koszykarskich na Facebooku, zauważyłem, że młodzi zawodnicy często pytają na jakiej pozycji powinni grać, posiadając określony wzrost/sylwetkę/zestaw umiejętności.

Pomyślałem, że warto pochylić się nad tematem i przybliżyć, w czym specjalizują się poszczególne pozycje i jakie talenty należy posiadać żeby na nich występować. W nowoczesnej koszykówce pewne stereotypy, związane z boiskowymi zadaniami, zdążyły się mocno zatrzeć i czasem trudno się połapać, kto jest kim. Centrzy rzucają za trzy, a mierzący ponad 205 cm skrzydłowi bez problemu rozgrywają piłkę.

Pewne fundamentalne archetypy pozostały jednak niezmienione i w dalszym ciągu funkcjonują zarówno w naszej świadomości, jak i boiskowej rzeczywistości. Oto one:

Rozgrywający (Point Guard, jedynka)- archetyp: Magic Johnson, Chris Paul; typowy wzrost: 180 – 193 cm

magic

Kluczowe umiejętności

  • Koszykarskie IQ
  • Panowanie nad piłką
  • Podania

Rozgrywający jest prawą ręką trenera i powinien znakomicie orientować się w sytuacji na boisku. Ta pozycja nie bez przyczyny bywa nazywana ‘boiskowym generałem’. Jeśli rozgrywasz, jesteś zobowiązany do wprowadzania w życie założeń taktycznych oraz umiejętnego dyrygowania kolegami.

Rozgrywający powinien posiadać świetny kozioł, zarówno lewą, jak i prawą ręką, żeby bez problemu przeprowadzić piłkę na pole ataku oraz żeby nie ulec presji obrońcy. Jeśli aspirujesz do miana dobrego rozgrywającego, powinieneś również potrafić dostarczyć celne podania w różnych sytuacjach. Posłać piłkę lobem do kolegi szybującego nad koszem na kontrze, podać kozłem lewą ręką do centra, czekającego na piłkę w trumnie, czy też dostarczyć piłkę na obwód za plecami podczas dwutaktu- dla Ciebie to żaden problem.

Ta pozycja jest dla Ciebie jeśli nie musisz zdobywać wielu punktów żeby czuć satysfakcji z gry. Jesteś prawdziwym boiskowym altruistą, dla którego liczy się współpraca, komunikacja i drużynowy sukces.

Rzucający Obrońca (Shooting Guard, dwójka)- archetyp: Michael Jordan, Kobe Bryant; typowy wzrost: 193 – 200 cm

michael-jordan-6

 

Kluczowe umięjętności

  • Rzut z wyskoku (w tym za 3 pkt.)
  • Wejście pod kosz
  • Obrona

Rzucający obrońca jest często najlepszym strzelcem drużyny. Zawodnik, grający na tej pozycji powinien grozić zarówno celnym rzutem z wyskoku, jak i dynamicznym wejściem pod kosz. Powinieneś być w stanie trafić zarówno z czystej pozycji, jak i samemu stworzyć sobie sytuację rzutową dryblingiem.

Wystarczy spojrzeć na archetypy rzucających obrońców, żeby uświadomić sobie, że ta pozycja wymaga dużej sprawności fizycznej. Jeśli aspirujesz do miana dobrego rzucającego obrońcy, powinieneś być szybki, silny i wysoko skakać.

Biorąc pod uwagę, że możesz kryć najlepszego strzelca drużyny przeciwnej, powinieneś również być doskonałym obrońcą. Szybkość boczna (przy poruszaniu się na boki w obronie), dobry czas reakcji i żelazna kondycja pomogą Ci utrzymać się pomiędzy przeciwnikiem, a koszem.

Dwójka, to pozycja dla Ciebie, jeśli nie boisz się wziąć na siebie ciężaru zdobywania punktów. Rzucający obrońca powinien być jak rewolwerowiec z dzikiego zachodu- z zimną krwią pociągać za spust, niezależnie od okoliczności.

Niski Skrzydłowy (Small Forward, trójka)- archetyp: LeBron James, Scottie Pippen; typowy wzrost 203 – 208 cm

2016-08-31-1472626184-8570984-LebronJames.png

Kluczowe umięjętności:

  • Wszechstronność

Niski skrzydłowy to najbardziej wszechstronny zawodnik na boisku. Powinien być w stanie trafić spod kosza, z półdystansu, a najlepiej również za trzy. Dodatkowo musi jeszcze celnie podawać, zbierać i skutecznie bronić. Wystarczy popatrzeć na statystyki kariery modelowego small forwarda, LeBrona Jamesa-  27.7 punktów, 7.1 zbiórki, 7 asyst.

Jeśli na boisku masz wrażenie, że potrafisz zrobić wszystko i mógłbyś grać na kilku pozycjach, może niski skrzydłowy jest właśnie dla Ciebie? Podobnie jak w przypadku rzucającego obrońcy, przydadzą się również szybkość, siła i skoczność.

Silny Skrzydłowy (Power Forward, czwórka)- archetyp: Tim Duncan, Kevin Garnett; typowy wzrost- 205 – 210 cm

New York Knicks v Boston Celtics

Kluczowe umięjętności

  • Zbiórki
  • Rzut spod kosza

Słowo ‘power’ znalazło się w nazwie tej pozycji nieprzypadkowo. Jeśli chcesz grać jako silny skrzydłowy, powinieneś być gotowy na fizyczną grę pod koszem. Kluczowymi umiejętnościami czwórki są zastawienie bronionej tablicy, zebranie piłki oraz dobicie niecelnego rzutu.

Ostatnio dużą popularność zyskali sobie zawodnicy typu ‘stretch four’, czyli silni skrzydłowi, potrafiący rozciągnąć obronę, celnym rzutem za trzy. Jeśli jesteś silny, masz dobre warunki fizyczne, a na dodatek potrafisz przymierzyć z dystansu, świetnie wpiszesz się w ten model.

Center (piątka)- archetyp: Shaquille O’Neal, Hakeem Olajuwon; typowy wzrost 208 – 215 cm

Grizzlies v Lakers

Kluczowe umiejętności:

  • Gra tyłem do kosza
  • Zbiórki
  • Obrona

Center jest zazwyczaj najwyższym zawodnikiem w drużynie, który większość czasu spędza w pobliżu trumny. Dobry center powinien dysponować bogatym repertuarem ruchów wykonywanych tyłem do kosza, takich jak haki, półhaki, up and under, czy drop step.

Podobnie jak silny skrzydłowy, center musi być gotowy na fizyczną grę z dużą ilością kontaktu. Znajdowanie dobrej pozycji pod koszem, czy to w ataku, czy w obronie, wymaga znacznej siły. Na tej pozycji nie sprawdzą się raczej gracze, których łatwo jest ‘przestawić’.

Center powinien być także ostatnią linią obrony kosza i pomagać kolegom z drużyny w przypadku minięcia. Istotną rolą piątki jest również komunikacja w obronie. Tak jak rozgrywający jest generałem w ataku, center powinien widzieć wszystko w obronie i werbalnie wspierać pozostałych zawodników.

I to by było na tyle. Na jakich pozycjach gracie Wy, drodzy czytelnicy? Czy Wasze umiejętności wpisują się idealnie w konkretny archetyp? A może posiadacie umiejętności zupełnie nietypowe dla danej pozycji? Zapraszam do komentowania.

 

Recenzja Adidas Crazy Explosive Primeknit

Jeśli czytaliście moją recenzję D Rose 7, wiecie, że jestem fanem butów Adidasa, a szczególnie tych, wykorzystujących piankę Boost. Zachęcony bardzo pozytywnymi doświadczeniami z Rose 7, postanowiłem dać szansę innemu modelowi niemieckiego producenta, który zebrał w tym roku bardzo dobre recenzje. Mowa oczywiście o Crazy Explosive, obuwiu promowanym przez Andrew Wigginsa.

Korzystając z promocji w jednym ze sklepów internetowych, zdecydowałem się na zakup Crazy Explosive Primeknit w prostej, czarnej kolorystyce. Jest to jednocześnie moja pierwsza styczność z cholewką wykonaną w tej technologii. Primeknit to tkany materiał, przypominający Flyknit od Nike i oferujący większą elastyczność i wygodę w porównianiu z tradycyjnymi syntetykami.

Komfort i materiały

Kiedy pierwszy raz założyłem buty na nogi, moja reakcja wyglądała następująco: “Wow! Ale wygodne!”. Czułem się, jakbym przez przypadek założył kapcie, a nie buty do koszykówki, które miały chronić moje stopy podczas intensywnej aktywności fizycznej.

 

zdje%cc%a8cie-12-02-2017-12-15-30

Babcia zrobiła mi buty na drutach

Primeknit doskonale dopasowuje się do stopy i pracuje razem z nią, oferując komfort nieporównywalny z żadnym obuwiem, które miałem okazje testować. Podobnie jak D Rose 7, buty stanowią jedną całość, bez klasycznego języka. W środku znajduje się ‘skarpeta’ z materiału przypomniającego neopren, która ściśle okala stopę, zapewniając wsparcie przy dynamicznych ruchach.

 

zdje%cc%a8cie-12-02-2017-12-18-38

Skarpeta gratis

Pomimo, że Primeknit jest wzmocniony w strategicznych miejscach, to podejrzewam, że nie będzie tak wytrzymały jak sztywniejsze materiały. Jest to jedynie hipoteza, bo moja para nie nosi jeszcze żadnych śladów użytkowania, pomimo kilku intensywnych treningów.

Adidas zdecydował się na nietypowe rozwiązanie w kwestii sznurówek. Jak widzicie na zdjęciach, buty posiadają tylko cztery oczka, które są od siebie dość znacznie oddalone. Moim zdaniem, nie był to najlepszy pomysł. Po kilku minutach treningu, wyraźnie czuć, że sznurowadła nie trzymają już tak mocno, jak na początku. Rozwiązaniem problemu okazało się mocne zasznurowanie butów, a następnie zawiązanie dodatkowego węzła.

Amortyzacja

W przeciwieńswie do Primeknit, z Boostem miałem już do czynienia wcześniej i nie ukrywam, że moje oczekiwania były duże. Niestety, jestem lekko rozczarowany. O ile amortyzacja pod piętą jest bardzo dobra, to pianka znajdująca się z przodu, pozostawia sporo do życzenia.  Jest dość twardo, przez co wyraźnie czuć każde lądowanie na tej części stopy. Plusem tego rozwiązania jest lepsze czucie parkietu, ale nie jestem pewny, czy był to świadomy zabieg Adidasa…

Nie zrozumcie mnie źle- to w dalszym ciągu Boost, który zapewnia solidną amortyzację. Natomiast po doświadczeniem z ostatnimi modelami D Rose, spodziewałem się więcej. Jest dobrze, ale nie rewelacyjnie.

 

zdje%cc%a8cie-12-02-2017-12-17-07

Niby Boost na całej długości, ale coś tu nie gra…

Przyczepność

Za trakcję odpowiada podeszwa, inspirowana podobno rafą koralową. Wykonana jest z miękkiej gumy, która na pewno nie nadaje się do gry na zewnątrz. Co więcej, pokazuje pewne ślady zużycia po kilku godzinach trenowania na sali. Delikatny wzór zaczął się strzępić na obrzeżach buta i mam nadzieję, że proces nie będzie postępował w zastraszającym tempie.

zdje%cc%a8cie-12-02-2017-12-16-29

Pomimo wątpliwej trwałości, podeszwa spełnia swoje zadanie znakomicie. Nie przypomniam sobie, żebym kiedykolwiek stracił przyczepność, a wszystkie nagłe zwroty i zatrzymania, wykonywałem bez najmniejszego problemu.

zdje%cc%a8cie-12-02-2017-12-16-20

Podsumowanie

Adidas Crazy Explosive to najwygodniejsze buty do koszykówki, jakie kiedykolwiek nosiłem. Primeknit świetnie dopasowuje się do stopy od razu po wyjęciu z pudełka. Pomimo elastycznej cholewki, obuwie zapewnia stabilizację i wsparcie dla stawu skokowego. Przyczepność jest doskonała, ale testy pokazują, że podeszwa ma tendencję do szybkiego ścierania. Boost spełnia swoje zadanie, natomiast nie zachwyca tak, jak w modelach sygnowanych przez Derricka Rose’a.

zdje%cc%a8cie-12-02-2017-12-15-55

CE to but z niezrealizowanym potencjałem. Gdyby producent zdecydował się na nieco bardziej wytrzymałą gumę, zmodyfikował system wiązania i dodał trochę więcej pianki w przodostopiu, byłoby idealnie. Tymczasem jest po prostu dobrze. Jeśli w butach szukasz przede wszystkim wygody, dobrej trakcji i czucia parkietu, mogę polecić ten model z czystym sumieniem. Szczególnie, jeśli możesz sobie pozwolić na kupno nowej pary za kilka miesięcy. Jeśli bardziej liczą się dla Ciebie wytrzymałość i amortyzacja, proponuję dać szansę D Rose 7.

Jeśli mieliście szansę sprawdzić Crazy Explosive w akcji, zapraszam do dzielenia się Waszymi opiniami w komentarzach.